Dyskusja na temat tego, czy Trzecia odsłona serii Diablo trafi również na inne platformy niż komputery osobiste PC pojawiła się na długo przed wydaniem gry na "blaszaki". Gdyby dobrze poszperać w sieci, to pewnie znalazło by się nawet jakieś spekulacje z czasów sprzed zapowiedzi gry, gdzie ktoś z pewnością brał ten wariant pod uwagę, pomimo iż prace nad grą nie były nawet potwierdzone. Blizzard przez większość czasu swojej działalności identyfikował się głównie z rynkiem PC i MAC, choć zdarzały mu się też krótsze romanse z konsolami, czego owocem było choćby Diablo 1 wydane na PlayStation, oraz mogło być StarCraft: Ghost - nigdy nie wydana gra planowana na PS2, XBOX i GC. W dorobku Niebieskich znalazło by się jeszcze kilka innych tytułów wydanych na konsole Nintendo, czy SNES pochodzących jeszcze z czasów Silicon & Synapse, oraz zaraz po przemianowaniu tej firmy na znanego nam Blizzarda.
Aktualne Informacje - Od Oficjalnego Ogłoszenia Wersji
Najpewniej w ciągu najbliższych tygodni pojawiać się będzie wiele nowych informacji na temat wersji konsolowej, o które będziemy się starali uzupełniać ten dział, oraz informować Was w newsach na Stronie Głównej. Dobrym źródłem informacji będzie też z pewnością oficjalna strona wersji na PlayStation, która została udostępniona internautom niedługo po prezentacji projektu na PAX East.
Kontrowersje związane z wersją konsolową pojawiły się niedługo po premierze na PC, a spotęgowały się po oficjalnym ogłoszeniu wersji na platformy alternatywne. Wielu graczy zarzuca Blizzardowi, że upraszczał grę tylko po to, by łatwiej było im przenieść ją na PlayStation i ewentualnie inne konsole. Jest to dość niedorzeczne, ponieważ jak wiemy z wielu cytatów Niebieskich zespół developerów pracujących nad inną wersją niż na komputery osobiste uformował się około roku przed premierą na blaszaki i liczył trzy osoby. Niedorzeczne by było, by tych trzech twórców miało jakikolwiek wpływ na poczynania projektantów z zespołu PC, którzy mieli terminy na głowie, musieli ulepszać betę i wyrobić się na ten ustalony maj. Nie można powiedzieć, że twórcy pecetowi nie myśleli o konsolach, ale z pewnością nie był to dla nich priorytet pod kątem którego wyznaczali swoje plany związane z produkcją. Bardzo dobrze sytuację podsumowała Lylirra:
Jak podkreśla Matthew Berger wersja konsolowa nie różni się zbytnio od pecetowego pierwowzoru - większość rzeczy jest ta sama, z tym że nieco przystosowana do wersji konsolowej:
Dużą zmianą w stosunku do wersji komputerowej jest to, że wersja konsolowa nie będzie wymagała połączenia z siecią. System będzie podobny do znanego z Diablo 2, gdzie postać była przechowywana na maszynie gracza i mógł on nią grać w trybie dla pojedynczego gracza oraz w grze otwartej. Swoich herosów będzie można w każdej chwili zuploadować do PS Cloud, bądź skopiować na pendrive - dzięki temu będzie można iść do kumpla i grać wspólnie na jego maszynie.
Brak wymogu stałego połączenia z siecią spowodował również decyzję o rezygnacji z domu aukcyjnego na tej platformie, zarówno tego ze złotem jak i z prawdziwymi pieniędzmi. Wprowadzenie tego systemu byłoby problematyczne, bo ciężko by było wyeliminować wszelakie oszustwa, co tłumaczy Josh Mosqueira:
W chwili obecnej nie ma żadnych planów na rozgrywkę międzyplatformową, tak więc pecetowcy nie będą mogli pograć sobie z konsolowcami i taki stan rzeczy najprawdopodobniej się nie zmieni. Dodatkowo Blizzard nie zamierza udostępnić graczom wersji PC możliwości grania na kontrolerze z konsoli.
No właśnie - jeśli już jesteśmy przy kontrolerze, to możemy przyjrzeć się sterowaniu. Pecetowcy, którzy nigdy nie używali pada na początku zawsze mają problem, ale wielu z nich przekonuje się do tego typu urządzeń sterujących i później stają się one nawet tymi preferowanymi. Chyba każdy, nawet nie mający konsoli w domu wie jak pad wygląda, tak więc warto umiejscowić na nim który przycisk za co odpowiada:
Dzięki serwisowi IGN możemy zobaczyć, jak wygląda rozgrywka przy pomocy pada z perspektywy gracza, czyli widząc zarówno ekran, jak i pad. Na poniższym filmiku widzimy 10 minut rozgrywki mniej więcej z pierwszej osoby:
W taki sposób będziemy właśnie kontrolowali poczynania naszego herosa. Każdy gracz nie tylko Diablo, nie tylko gier RPG/Hack'n'Slash wie, że podstawą jest kontrolowanie stanu życia i innych współczynników typu mana, doświadczenie którymi scharakteryzowany jest nasz bohater. Możemy to zrobić dzięki interfejsowi, który pomimo iż nieco różni się od tego znanego z wersji pecetowej trójki, to dalej jest podobny. Przede wszystkim jest tylko jedna "kula" w której znajduje się obecnie życie postaci, bo we wcześniejszej wersji, którą również widać na niektórych starszych screenach znajdowały się tam zasoby postaci. Wygląda na to, że to rozwiązanie jest lepsze - wokół kuli życia mamy okrągły pasek doświadczenia, zasób natomiast jest na poziomym pasku (łowca demonów ma ten pasek oczywiście podzielony po połowie na nienawiść i dyscyplinę), a niżej niego umiejętności. Poniżej znajduje się zarówno wersja starsza (pierwsza i opisana klawiszami), jak i nowsza:
Ciekawym motywem jest wprowadzenie możliwości grania w cztery osoby na jednym urządzeniu. Spekulowało się, że pojawi się tak zwany Split-Screen, czyli podział ekranu na tyle części, ilu jest graczy, jednakże będzie to rozegrane w nieco inny sposób. Z filmików dotychczas zaprezentowanych nie można jeszcze tego wywnioskować, ale twórcy zdradzili się obrazkiem, który umieścili na szczycie strony głównej Diablo 3 dla konsol. Widzimy na nim, że w każdym z rogów ekranu znajduje się interfejs użytkownika (kula życia, pasek many, umiejętności itd), a ekran nie jest dzielony. Tak więc najprawdopodobniej widok na ekranie będzie zależał od poczynań jednego uprzywilejowanego gracza, a reszta będzie się musiała trzymać blisko niego - może to być nieco denerwujące, ale z pewnością przyczyni się do poprawienia kooperacji grupowej. Poniżej wspomniana grafika przedstawiająca właśnie interfejsy w czterech rogach ekranu.
Skoro ekran jest wspólny, to nie ma też technicznie możliwości stworzenia osobnych łupów dla każdej z postaci - również one będą wyświetlały się jednocześnie dla każdego i powróci zasada znana z Diablo II, mianowicie kto pierwszy, ten lepszy. Oczywiście tylko wtedy, gdy będziemy grali na jednej maszynie, a nasz towarzysz będzie siedział obok na kanapie - jeśli zrobi coś nie tak, zawsze można zdzielić go padem po głowie ;). Podczas grania z obcymi przez sieć nasze łupy nadal będą chronione zupełnie tak samo jak w wersji na blaszaki - nie mamy się więc o co obawiać. Ważną informacją jest też to, że z potworów będzie wypadało mniej śmieci, częściej będziemy widzieć jakieś wartościowe przedmioty. Ekran interfejsu ekwipunku uległ zmianie, ale nie jest to jakaś nowość na konsolach - wokół postaci będzie okrąg na którym będą znajdowały się znaczki części ekwipunku, a obok na liście przedmioty, które możemy na ten slot ubrać.
Poza przedmiotami dość ważny jest też system umiejętności - zobaczymy te same skille co na PC, z tym że zostały one dostosowane do konsolowego stylu gry, tudzież do padów. Nie ma też opóźnienia przy zmianie skilla, a opisy umiejętności zostały skrócone by zajmowały mniej miejsca.
Bardzo ciekawym dodatkiem, który będzie ekskluzywny dla wersji na konsole będą uniki. Na padzie znajduje się przycisk, który pozwoli szybko umknąć postaci w bok. Implementacja czegoś takiego jest spowodowana głównie tym, by zrekompensować konsolowcom niemożność korzystania z dobrodziejstw systemu point-and-click, który jest przywilejem myszki i blaszaków. Takie rozwiązanie na konsolach wcale nie jest jakąś nowością - to po prostu standard. Obszernie wypowiedziała się o tym Lylirra, której wypowiedź warto przytoczyć w tym miejscu:
W chwili obecnej w konsolowej wersji zaimplementowane są wszystkie aktualizacje, jakie ukazały się do tej pory na blaszakach, czyli wszystkie patche do 1.0.7 włącznie. Oczywiście obie wersje będą mieć w przyszłości wsparcie producenta, jednakże mogą one mieć, a raczej na pewno będą miały, oddzielne aktualizacje - na początku może pojawić się wiele problemów, więc i trzeba będzie patchować grę w wersji konsolowej niezależnie od PC.
Na chwilę obecną Blizzard nie potwierdza, czy Trójkę zobaczymy jeszcze na innych konsolach niż tych od Sony. Wielce prawdopodobne jest jednak, że gdy Microsoft będzie prezentował swoją nową maszynę, nowego Xboxa, to i wtedy jakiś pracownik Zamieci ogłosi nam, że i na tym sprzęcie zawita Pan Grozy.
Historia Wersji Konsolowej Diablo 3
Jak właściwie było z tym Diablo 3 na konsole i kiedy Twórcy gry wiedzieli, że pojawi się ono (i być może inne gry studia) nie tylko na komputerach PC, ale również na konsolach? Może być ciężko umiejscowić tę decyzję w czasie, bo jak wszyscy fani wiedzą, Niebiescy nie wypowiadając się zwykle w sposób jednoznaczny o większości swoich planów na przyszłość, a jeśli to robią to zaprzeczają czemuś. Na początek powinniśmy więc poszukać najświeższej wypowiedzi, która w sposób jasny sygnalizuje, że Blizzard nie ma w planach ekspansji swoich gier na inne platformy. Nie będzie to takie trudne - 3 grudnia 2007 roku, w dzień po ogłoszeniu fuzji Vivendi Games z Activision Mike Morhaime wziął udział w telefonicznej konferencji z zachodnimi dziennikarzami, gdzie właśnie poruszona została kwestia stosunku Blizzarda do konsol:
Po tej wypowiedzi cała sytuacja była bardzo niejednoznaczna - raz były to śmiałe stwierdzenia, że gdybyśmy chcieli, to dalibyśmy radę, a innym razem pesymistyczne prognozy, że panowie z Blizzarda z konsolami bawić się nie będą. Stanowisko zmieniało się więc jak w kalejdoskopie i już niecały rok później po powyższej wypowiedzi na BlizzConie 2008 Mike odpowiedział w bardziej optymistycznym tonie:
Również Jay Wilson wypowiadał się w tamtym czasie optymistycznie na temat ekspansji Diablo 3 na konsole. Zapewniał też, że jeśli mieliby podjąć decyzję o wydaniu gry na inne platformy, musieliby być pewni, że nie zagrozi to projektowi jako całości, tudzież ogólnej jakości gry. Już wtedy pojawiło się zapewnienie, że powstanie wersji na konsole to kwestia czasu, bo jak mówił Wilson - mogli zrobić taką wersję, kiedy tylko chcieli:
Po tej jakże pozytywnej względem konsol wypowiedzi już miesiąc później (bo w grudniu 2008 roku) ponownie usłyszeliśmy od Jay'a że "nie ma żadnych panów, ale fajnie by było". W tych kilku słowach Blizzard nie jest już ujmowany jako producent gier PC, ale ogólnie jako producent gier - można więc wnioskować, że polityka firmy nieco się zmieniła.
Temat konsol powrócił w sierpniu 2009 roku, kiedy to Jay Wilson udzielił wywiadu dla Gaming Shogun. Tutaj ponownie podkreślona została kwestia postrzegania Blizzarda jako producenta gier w ogóle.
Kolejne wypowiedzi na temat możliwości wydania Diablo 3 na konsole usłyszeliśmy od Jasona Bendera i Christiana Lichtnera w ramach wywiadu, którego udzielili panowie na Blizzconie w październiku 2010 roku.
Jak to bywało już niejednokrotnie plotki na temat wersji konsolowej ponownie ucichły na jakiś czas, a fani skupili się na oczekiwaniu na grę na blaszaki. Blizzard znów wbił kij w mrowisko, informując, że szukają projektantów doświadczonych w robieniu gier na konsole. Całą sprawę wyjaśnił Bashiok w październiku 2010 roku, czyniąc tym samym widmo pojawienia się D3 na innej platformie niż PC bardziej realistycznym, a nawet bardzo prawdopodobnym:
A jako iż było to za mało, głos w sprawie zabrał również Mike Morhaim wyjaśniając jakie są powody poszukiwania osób z umiejętnościami tego typu. Nastąpiło to nieco później w odniesieniu do poprzedniej wypowiedzi, bo w marcu 2011:
Kolejnym kamieniem milowym w postępach związanych z wersją konsolową była wypowiedź Jay'a Wilsona z Blizzconu 2011. Nie dowiedzieliśmy się z niej nic nowego na temat aspektów technicznych, ale poznaliśmy nazwisko osoby, która stanęła na czele zespołu zajmującego się ekspansją trójki na tę właśnie platformę - był nim Josh Mosqueira.
Dowiedzieliśmy się, że mają zespół - ile ludzi to zespół? Trzech , czego można się było dowiedzieć z wywiadu, który przeprowadziła redaktorka TDOID właśnie z Joshem Mosqueirą i Kevinem Martensem:
Rok później w czeluściach Blizzarda była już gotowa grywalna wersja D3, o czym poinformował w grudniu 2012 roku Rob Padro.
Był to ostatni sygnał od Niebieskich przed oficjalnym ogłoszeniem projektu, które nastąpiło 21 lutego 2013 roku na PlayStation Meeting - imprezie, na której to koncern Sony zaprezentował swoją nową konsolę. Największą chyba niespodzianką było pojawienie się Chrisa Metzena z Blizzard Entertainment, który poinformował, że Zamieć zawarło strategiczne porozumienie z Sony mające na celu "Przejęcie władzy nad światem" poprzez wydanie Diablo 3 na PS3 i PS4 z dodatkowym trybem co-opowym dla czterech graczy! Potwierdzenie tych wiadomości pojawiło się również na oficjalnej stronie Diablo 3. Na oficjalnych stronach Diablo 3 pojawiły się tego dnia obwieszczenia o następującej treści:
Na stronach zamieci pojawiło się też oficjalne obwieszczenie prasowe, które brzmiało:
Feniks z Popiołów - czekamy...
Niniejsza strona jest częścią Wortalu Phoenix, znajdującego się aktualnie w stanie hibernacji. Kliknij na powyższy link by dowiedzieć się więcej.